Tak, tak niestety wszystko co nam niezbędne do życia nieustannie drożeje. Być może to misterny plan rządzących (rządów, właścicieli firm) abyśmy się nadmiernie nie bogacili i przez to stawiali się nadmiernie niezależni ;)
Dzisiaj zajmiemy się oszczędzaniem zużycia wody. Woda jak każde inne medium nieustannie drożeje. Wprawdzie woda nie jest jakimś gigantycznym kosztem w budżecie domowym to jedna musicie wiedzieć, że grosz do grosza i np. po roku może wam się pojawić np. nowy mebel ;) I to wszystko dzięki naszym oszczędnościom.
Tak więc poniżej kilka dobrych sposobów na oszczędzanie wody i pieniędzy:
- może was to zdziwi ale instalacje często mają przecieki. Można to łatwo sprawdzić robiąc tzw. próbę ciśnieniową. Oznacza to, że możemy albo od kogoś pożyczyć manometr z odpowiednią końcówką, albo poprosić o sprawdzenie kompetentną osobę (najlepiej tanią). Sami też możemy czasem sprawdzić czy nie mamy przecieków np. jeśli mamy swój piec grzejący wodę. Przykładowo tak przecieki sprawdził mój sąsiad z naprzeciwka. Na jego piecu wskaźnik ciśnienia coś za szybko schodził w dół, również rachunki wydawały się zawyżone. Okazało się, że instalatorzy po prostu włożyli w jednym miejscu rurkę w rurkę zamiast ją zacisnąć ;) Próbę ciśnieniową zawsze wart zrobić bo u sąsiada skończyło się na bardzo kosztownej usłudze osuszania mieszkania.
- pamiętajmy, że jeśli np. wlaliśmy za dużo wody do garnka, dzbanka .. to nie wylewajmy wody do zlewu, tylko przelejmy ją np. do pojemnika używanego do podlewania kwiatów.. Generalnie nigdy nie wylewajmy czystej wody. Po prostu szkoda
- uniknijmy kolejnych przecieków, czyli sprawdzamy czy ubikacja nie cieknie, czy nie ciekną krany..
- jak myć naczynia? Po prostu wymiękam jak widzę, że ktoś myje naczynia pod bieżącą wodą. Bezsens! Tak naprawdę naczynia będą brudniejsze i po prostu chlapiemy. Tak wiec zamykamy koreczkiem komorę zlewu wlewamy niewiele płynu i ze spokojem myjemy naczynia nawet z połowy dnia. Na 100% będą czyste.
- na krany możemy założyć napowietrzacze. Są to specjalne końcówki napowietrzające wodę i dzięki temu wydaje się, że z kranu leci więcej wody niż w rzeczywistości a efekt od strony praktycznej jest taki sam.
- kiedy się np. golimy to również wystarczy po prostu zamknąć korek w zlewie i napuścić wody. Ogolicie się nawet lepiej.
- kolejna generalna zasada to wyłączmy wodę gdy wykonujemy czynność jej nie wymagającą np. szczotkując zęby (zainwestujmy w kubeczek ;)
- do kąpieli prysznic jest dużo ekonomiczniejszy niż pluskanie się w wannie (zostawcie to na weekend)
- pralkę ładujemy na maksa, zmywarkę tak samo
- sama zmywarka zużywa w miarę mało wody. Otwarte jest pytanie czy mniej zużyjemy wody zamykając zlew korkiem, czy też nasza zmywarka
- oczywiście jeśli mamy trawnik to trawa pije wody niemiłosiernie. Może warto sprawdzać prognozę pogody przed planowanym podlewaniem.
Dzisiaj zajmiemy się oszczędzaniem zużycia wody. Woda jak każde inne medium nieustannie drożeje. Wprawdzie woda nie jest jakimś gigantycznym kosztem w budżecie domowym to jedna musicie wiedzieć, że grosz do grosza i np. po roku może wam się pojawić np. nowy mebel ;) I to wszystko dzięki naszym oszczędnościom.
Tak więc poniżej kilka dobrych sposobów na oszczędzanie wody i pieniędzy:
- może was to zdziwi ale instalacje często mają przecieki. Można to łatwo sprawdzić robiąc tzw. próbę ciśnieniową. Oznacza to, że możemy albo od kogoś pożyczyć manometr z odpowiednią końcówką, albo poprosić o sprawdzenie kompetentną osobę (najlepiej tanią). Sami też możemy czasem sprawdzić czy nie mamy przecieków np. jeśli mamy swój piec grzejący wodę. Przykładowo tak przecieki sprawdził mój sąsiad z naprzeciwka. Na jego piecu wskaźnik ciśnienia coś za szybko schodził w dół, również rachunki wydawały się zawyżone. Okazało się, że instalatorzy po prostu włożyli w jednym miejscu rurkę w rurkę zamiast ją zacisnąć ;) Próbę ciśnieniową zawsze wart zrobić bo u sąsiada skończyło się na bardzo kosztownej usłudze osuszania mieszkania.
- pamiętajmy, że jeśli np. wlaliśmy za dużo wody do garnka, dzbanka .. to nie wylewajmy wody do zlewu, tylko przelejmy ją np. do pojemnika używanego do podlewania kwiatów.. Generalnie nigdy nie wylewajmy czystej wody. Po prostu szkoda
- uniknijmy kolejnych przecieków, czyli sprawdzamy czy ubikacja nie cieknie, czy nie ciekną krany..
- jak myć naczynia? Po prostu wymiękam jak widzę, że ktoś myje naczynia pod bieżącą wodą. Bezsens! Tak naprawdę naczynia będą brudniejsze i po prostu chlapiemy. Tak wiec zamykamy koreczkiem komorę zlewu wlewamy niewiele płynu i ze spokojem myjemy naczynia nawet z połowy dnia. Na 100% będą czyste.
- na krany możemy założyć napowietrzacze. Są to specjalne końcówki napowietrzające wodę i dzięki temu wydaje się, że z kranu leci więcej wody niż w rzeczywistości a efekt od strony praktycznej jest taki sam.
- kiedy się np. golimy to również wystarczy po prostu zamknąć korek w zlewie i napuścić wody. Ogolicie się nawet lepiej.
- kolejna generalna zasada to wyłączmy wodę gdy wykonujemy czynność jej nie wymagającą np. szczotkując zęby (zainwestujmy w kubeczek ;)
- do kąpieli prysznic jest dużo ekonomiczniejszy niż pluskanie się w wannie (zostawcie to na weekend)
- pralkę ładujemy na maksa, zmywarkę tak samo
- sama zmywarka zużywa w miarę mało wody. Otwarte jest pytanie czy mniej zużyjemy wody zamykając zlew korkiem, czy też nasza zmywarka
- oczywiście jeśli mamy trawnik to trawa pije wody niemiłosiernie. Może warto sprawdzać prognozę pogody przed planowanym podlewaniem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz